Długotrwała susza oraz brak opadów w ciągu ostatnich kilkunastu dni spowodowały dają o sobie znać. Jedynie w najwyższych częściach częściach gór jest wilgotno dzięki pozostałościom pokrywy śnieżnej, jednak poniżej tysiąca metrów jest bardzo sucho. Efektami tego są pożary. Pomimo znacznie mniejszej niż zwykle liczbie odwiedzających, pojawiły się pożary. Pali się Biebrzański Park Narodowy, dzisiaj pożar wystąpił także na zboczach Raduni, gdzie zapalił się hektar lasu. Sytuacja na szczęście jest już opanowana. Szczyt Raduni jest objęty rezerwatem przyrody i jest niedostępny dla turystów.
Ogień pojawił się również w okolicy zamku Książ w rezerwacie przyrody „Przełomy pod Książem” szybko udało się zlokalizować i opanować. Paliło się około 30 arów poszycia. Sytuacja jest opanowana.