Biustonosz

„Biustonosz” to satyryczne pisemko wydawane niegdyś przez SKPS. Nazwą nawiązywało do „Karkonosza” – innego kołowego wydawnictwa. Ponieważ turystyka i krajoznawstwo to nie są zawsze poważne sprawy.

Tutaj można obejrzeć stare biustonosze SKPSu

Limeryki Sudeckie (i okołosudeckie)

Sudeckie Rebusy Dziamdziaka

Przemyślenia powycieczkowe z Gór Bardzkich i okolic

O podróżowaniu:
– pociąg nie zatrzyma się na stacji, przez którą nie przejeżdża. Nie ma opcji
– jeżeli wyjedziesz o 8:30 na zbiórkę o 8:00, to nie zdążysz, chyba, że w trakcie podróży zmieni się strefa czasowa
– nigdy nie wiesz, czy na ogonie nie leci ci Wilga
– gdy wędrujesz i rozmawiasz, drogę pokonujesz szybciej, niż gdy wędrujesz i nie rozmawiasz
– chodzenie wolno jest trudne
O sobie samym i sobie nawzajem:
– to, że ktoś jest informatykiem nie oznacza, że nie jest też japonistą
– merynosy chyba nie śmierdzą, nawet jak mają bardzo dużo aktywności fizycznej na łąkach
– jeżeli wszyscy źle się czują, to coś jest nie tak. Czasem jednak powody złego samopoczucia są niezależne i wysoce odgórne (i wyrażone w hPa)
O Sudetach:
– W Karpatach mają dużo fliszu, my mamy mało, ale za to mamy wszystko inne
– geologia jest skomplikowana, ale ciekawa, zwłaszcza gdy lekcje są w terenie
– wszystkie nieoczywiste przestrzenie, w które zaglądamy na kursie, to spoko miejsca
– czasem jest fajnie na powierzchni ziemi, a czasem jest fajnie pod
– jeżeli ktoś powiedział ci, że jesteś najwyższym szczytem Obniżenia Otmuchowskiego, to nie myśl, że tak będzie zawsze
O przyrodzie ożywionej:
– salamandry są ładne
– tropy różnych zwierząt można rozpoznać, trzeba tylko trochę praktyki
– zające potrafią wspinać się po skałach
– nurogęś to kaczka, ale dziwna: lęgnie się w dziuplach i żywi rybkami
O innych sprawach:
– jeden lewy but okazał się jakiś lewy…
– Św. Mikołaj albo labirynt w Mikołajowie – nie wiadomo, co jest bardziej realne…
– koleje i wspinaczka mogą mieć coś ze sobą wspólnego

SKPS próbuje oglądać telewizję na w Górach Orlickich. Odbierało jedynie czeski film.

Zasłyszane na wycieczce kursowej:

1. przewodnik w Bystrzycy: „najważniejsze są zawsze miejsca gdzie jest parking i gdzie toalety, (…) więc tam mamy Bank Zachodni, tu jest Policja, (…) a tam jest Biedronka”…
2. tamże: „…dokąd jeździmy naszym PKP, więc pójdziemy teraz na autobus”
3. w kościółku w Nowej Bystrzycy: ...mieszkali tutaj zarówno katolicy jak i protestanci. A kościelny: i Niemcy!

Na dworcu w Nachodzie

Marketing – robicie to dobrze! Jaskinia Radochowska

„Oda do SKPSu” autor: Darek Frątczak
(utwór zaprezentowany podczas blachowania 2017, wspomnienia kursanta)

Mój kochany SKPSie
Już Nie włóczysz mnie po lesie
Księstwa wrzaski, ptasie trele
Dziś już słyszę ich niewiele

Twa odznaka to znak dumy
Wszystkim nam przysparza chluby
Wiedza przyszła z wielkim trudem
Wszystko zdałem chyba cudem

Kurs się skończył i egzamin także
Doktor coś mi szepcze o podagrze
A podagra mój Ty luby
Bierze się wszak z wódy

Wszystko boli, pobolewa
Chyba mi leczenia trzeba
Cena kursu więc wysoka
Jak przyjaźni mych opoka

Dziś leczenie przy doktorze
Na kuracji w Czarnym Borze
Już mnie czeka, wyczekuje
Gorzelnicy to są …

Lecz nie bójcie się młodzieńcy
Wejść w kursowe więzy
O Świdnicy i Krzeszowie
Kurs ten wszystko wam opowie

Znaleźliśmy go! Jest w Ząbkowicach!

Kiedy nie dostaniesz dotacji 😉 Browar w Broumovie – Olivetinie

Bystrzyca Kłodzka wita

Gówna atrakcja. Kopalnia w Złotym Stoku